POLECAMY
Autor:
Format:
pdf, ibuk
Anna Sarna – „Spotkania”
Rozprawa Anny Sarny o jej pracy nad rolą Kyry Hollis w spektaklu „Prześwit” Davida Hare’a w reżyserii Jacka Orłowskiego w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi ze wszech miar budzi uznanie. Autorka bowiem swoje doświadczenia aktorskie umieściła – jakże słusznie – w szerokim kontekście filozoficznym i etycznym. Inspirację w pierwszym rzędzie stanowiła książka Józefa Tischnera „Filozofia dramatu”. Na jej podstawie Anna Sarna zastanawia się nad obecnością człowieka w dramacie. Jednocześnie na użytek swego doświadczenia aktorskiego przekształca Tischnerowskie „otwarcie” na „spotkanie”, aby tą drogą dojść do najistotniejszego sensu teatru. Bo właśnie w teatrze kondensuje się nie tylko esencja życia, ale następuje niemal mistyczne spotkanie wszystkich uczestników dramatu, zarówno tych na scenie, jak i tych na widowni.
Ireneusz Czop – „Stan zerowy”
Dawno nie spotkałam się z tak osobistym, bo przekraczającym granice doświadczenia artystycznego wyznaniem. Wyznaniem aktora, który w poszukiwaniu scenicznej prawdy podąża drogą wielkich mistrzów zarówno w kręgu teatru europejskiego (Peter Brook) jak Dalekiego Wschodu (Zeami Motokiyo). I co najważniejsze, te fascynacje nie są tylko wyrazem mód wstrząsających (i rozwijających) sztukę aktorską XX wieku. Nie są wyłącznie poszukiwaniem „aktora doskonałego”. Dla Ireneusza Czopa to droga – poprzez stosowanie różnych technik kształcących głos, oddech, ciało – do samodoskonalenia duchowego. Przecież sztuka aktorska jest najbardziej człowieczą ze wszystkich sztuk! Nie darmo Czop zatytułował swoje medytacje – „Stan zerowy”. Ten „stan” objaśnia jako „przestrzeń, w której wszystko się może zdarzyć”. I dodaje: „A idealną sytuacją jest całkowite zawierzenie, że wszystko, co w danej chwili przychodzi, jest działaniem”. Odnosi się to oczywiście do „rozczytywania logicznego i emocjonalnego” roli. To „rozczytywanie” przez Czopa Szekspirowskiego „Makbeta”, Clinta w „Blasku życia” Rebeki Gilman czy Męża w „Lwie na ulicy” Judith Thompson (w inscenizacjach Mariusza Grzegorzka) polega nie tylko na opisie „strukturalnych działań”, ale na wskazaniu głównego imperatywu rządzącego postaciami (strach, nawiedzenie, geometria). W tym dążeniu Ireneusz Czop ma odwagę przyznać się do osobistych wahań, niepokoju, nawet rozpaczy.
Z recenzji prof. Anny Kuligowskiej-Korzeniewskiej
Rok wydania | 2014 |
---|---|
Liczba stron | 221 |
Kategoria | Teatrologia |
Wydawca | Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i Teatralna im. L. Schillera w Łodzi |
ISBN-13 | 978-83-87870-76-8 |
Język publikacji | polski |
Informacja o sprzedawcy | ePWN sp. z o.o. |
POLECAMY
Ciekawe propozycje
Spis treści
Od Autora | 11 |
Jestem istotą dramatyczną! | 15 |
Prześwit – na co pada światło z nieba? | 41 |
Moje spotkanie z Prześwitem D.Hare’a | 44 |
Scena – ciąg dalszy – bohaterowie Prześwitu | 54 |
Scena – kontynuacja – akcja Prześwitu | 83 |
Otwarcia na scenę c.d. – konflikt w Prześwicie | 88 |
Powrót do otwarcia intencjonalnego | 99 |
Dialogiczne otwarcie się na drugiego | 106 |
Prześwit opowieścią o niemożności spotkania | 109 |
Źródła i inspiracje w pracy nad rolą | 116 |
Bibliografia | 117 |
Stan zerowy. Analiza pracy nad rolą – Ireneusz Czop | 119 |
Wstęp | 121 |
Fascynacje | 127 |
Peter Brook | 129 |
Zeami | 138 |
Medytacja wglądu | 152 |
Kroki | 165 |
Blask życia – nawiedzenie | 167 |
Lew na ulicy Judith Thompson – geometria | 175 |
Makbet – strach | 179 |
Jestem twój | 185 |
Małpowanie | 211 |
Uni-aktorstwo, czyli uni-bzdura | 216 |
Bibliografia | 220 |