SheWolf

Julia, młoda studentka, poznaje świat głównie poprzez zapach i dotyk. Czuje się niepełna, niecałkowita. Skryta pod obszernym płaszczem marzy, by stać się niewidzialna. Do czasu, gdy poznaje Huberta, właściciela antykwariatu. Wszystko... więcej >

Julia, młoda studentka, poznaje świat głównie poprzez zapach i dotyk. Czuje się niepełna, niecałkowita. Skryta pod obszernym płaszczem marzy, by stać się niewidzialna. Do czasu, gdy poznaje Huberta, właściciela antykwariatu. Wszystko... więcej >

„Nachylił się i przez sekundę czułam jego oddech na moich wargach. Tak bardzo pragnęłam, by znów mnie pocałował. Zrozumiał. Wtuliłam się w jego dłoń, a on zaraz potem musnął moje usta. Delikatnie polizał językiem, by skosztować.... więcej >

„Znów zrobiło mi się gorąco i przyjemnie. Zaraz za tą przyjemnością przyszło uczucie wstydu. Czułam się niekomfortowo. Tymczasem Łukasz posuwał się wyżej, jego palce tańczyły na moich udach i dwa razy musnęły moją kobiecość.... więcej >

"Spojrzała w rozognione i dzikie oczy Katarzyny. Była niczym zwierz pochłaniający swoją zdobycz. Należała do kobiet, które lubią rozkazywać". Gosia, matka samotnie wychowująca syna i próbująca utrzymać rodzinę, każdego dnia mierzy... więcej >

"Gorący, upalny, sierpniowy, a zarazem ostatni dzień jej urlopu. Siedziała w swojej ulubionej kawiarni popijając kawę, gdy dostrzegła mężczyznę. Uśmiechał się w sposób, w jaki uśmiechają się tylko pewni siebie mężczyźni i gapił... więcej >

"Gorący, upalny, sierpniowy, a zarazem ostatni dzień jej urlopu. Siedziała w swojej ulubionej kawiarni popijając kawę, gdy dostrzegła mężczyznę. Uśmiechał się w sposób, w jaki uśmiechają się tylko pewni siebie mężczyźni i gapił... więcej >

„Anna zawsze potrafiła załatwiać nietypowe i delikatne sprawy. Docierała do odpowiednich osób i odpowiednio z nimi rozmawiała. Przez sowicie opłaconych i dyskretnych asystentów znalazła odpowiednich kandydatów na spotkanie w Lizbonie.... więcej >

„Anna zawsze potrafiła załatwiać nietypowe i delikatne sprawy. Docierała do odpowiednich osób i odpowiednio z nimi rozmawiała. Przez sowicie opłaconych i dyskretnych asystentów znalazła odpowiednich kandydatów na spotkanie w Lizbonie.... więcej >

„– Czekałem, aż wszyscy wyjdą – dodał. Wydawało mi się, że słyszałam w jego głosie wyzwanie i zachętę. Nie spuszczając z niego wzroku, przełknęłam głośno ślinę. Nie wiedziałam, co mam odpowiedzieć. Poczułam, że pragnę... więcej >

„– Czekałem, aż wszyscy wyjdą – dodał. Wydawało mi się, że słyszałam w jego głosie wyzwanie i zachętę. Nie spuszczając z niego wzroku, przełknęłam głośno ślinę. Nie wiedziałam, co mam odpowiedzieć. Poczułam, że pragnę... więcej >

"Stał przede mną w pustym biurze, wpatrując się intensywnie. – Czekam za piętnaście minut w swoim gabinecie. Możesz zdecydować, czy chcesz przyjemnie zakończyć ten dzień, bez żadnych konsekwencji – powiedział w taki sposób, że... więcej >