Zew oceanu. 312 dni samotnego rejsu dookoła świata

1 opinia

Wydawca:

Literacka

Format:

epub, mobi

RODZAJ DOSTĘPU

28,35

Format: epub, mobi

Cena początkowa:

Najniższa cena z 30 dni: 28,35 zł  


28,35

w tym VAT

Jak wiele może się wydarzyć przez 312 dni? Niemal rok to przecież bardzo dużo czasu... A jak wiele może się wydarzyć przez 312 dni samotnego rejsu przez oceany bez zawijania do portów? Naprawdę wszystko!


Kapitan Tomasz Cichocki mówi o sobie: jestem anonimowym adrenalinoholikiem. I nie ma tu ni odrobiny przesady! Kiedy w 2012 roku, po przeszło 8 latach najeżonych przeciwnościami przygotowań, wyruszył wreszcie w wymarzony, samotny rejs, by opłynąć kulę ziemską wokół trzech legendarnych przylądków: Dobrej Nadziei, Leeuwin i Hornu, mógł jedynie zakładać, jakie przygody spotkają go podczas tej próby. A rzeczywistość przeszła jego najśmielsze oczekiwania.


Dzięki niebywałemu poczuciu humoru, gawędziarskiej naturze, determinacji i charyzmie Kapitana, dziś każdy, kto sięgnie po "Zew oceanu" może również poczuć smak tej przygody.


Sztormy i flauty. Codzienność na jachcie. Groźba ataku piratów. Spotkania z morskimi stworami. Jednym zdaniem: człowiek kontra natura! A może raczej człowiek w relacji z naturą. "Zew oceanu" to opowieść-podróż! Nie tylko dookoła świata, ale - jak to bywa w przypadku tych najciekawszych - jeszcze dalej, bo w głąb człowieczej duszy.


Cumy zostały już rzucone!
Czas usłyszeć zew oceanu...


Chciałem przechytrzyć ocean, to teraz mam za swoje. Bodaj w każdym podręczniku dla początkujących żeglarzy morskich pada zdanie: „Na oceanie nie zawsze najkrótsza droga jest najszybsza”. W wypadku Atlantyku oznacza to tyle, że gdy chce się dopłynąć z Europy do Przylądka Dobrej Nadziei, zostawiwszy za sobą Maderę, należy uciekać od wybrzeży Afryki i kierować się prosto na Brazylię. Wyspy Zielonego Przylądka mijamy wtedy od zachodniej strony, a gdy znajdziemy się na wysokości brazylijskiego stanu Pernambuco, jakieś 200 mil od wybrzeża Ameryki Południowej, dajemy się nieść oceanicznemu Prądowi Brazylijskiemu prosto na południe aż za zwrotnik Koziorożca. Dopiero tam odbijamy w lewo, najpierw delikatnie, potem coraz ostrzej, by mniej więcej na wysokości Kapsztadu ruszyć już prosto na wschód. Na mapie wygląda to może nieco dziwnie – jakbyśmy zamiast na Ocean Indyjski zamierzali popłynąć na kurs tanga w Buenos Aires i dopiero minąwszy Rio de Janeiro, zmienili plany – ale dla żaglówki szybszej drogi nie ma. (s. 45)


Ploter nie działa, radar nie działa, radio nie działa, autopilot nie działa, GPS nie działa, telefon satelitarny nie działa, silnik nie działa, generator nie działa. Na dobrą sprawę z całego wyposażenia jachtu już tylko ja jako tako działam. Ale to może nie wystarczyć. (s. 8)


Rok wydania2022
Liczba stron272
KategoriaLiteratura piękna
WydawcaLiteracka
ISBN-13978-83-964505-1-7
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

Ciekawe propozycje

Spis treści

  

1. Alone in the dark / 7

  

2. Najważniejszy dzień życia / 10

  

3. Wyzwanie / 13

  

4. Cumy zostały rzucone! / 20

  

5. Co żeglarze lubią najbardziej / 31

  

6. Słuchowisko / 39

  

7. Skróty przez Atlantyk / 43

  

8. Czas / 52

  

9. Wspólny sukces / 61

  

10. Cisza / 68

  

11. Nadzieja / 75

  

12. Beznadzieja / 87

  

13. Port Elizabeth / 100

  

14. Jazda na Indyku / 106

  

15. Stary człowiek i morze / 118

  

16. Wywrotka / 131

  

17. Żeglarstwo jest sztuką cierpienia / 147

  

18. Cud Bożego narodzenia / 155

  

19. Tajemnice świata tego / 167

  

20. Sam sobie sterem / 173

  

21. Najdłuższa wachta w życiu / 189

  

22. Horn / 199

  

23. Z górki i pod górkę / 209

  

24. Najważniejsze to mieć do kogo wracać / 216

  

 

  

Głos lądu / 231

  

Podziękowania / 233

  

Jacht – dane techniczne / 239

  

Certyfikat WSSRC / 241

  

Słownik terminów żeglarskich użytych w tekście / 242

RozwińZwiń