Gdy życie seksualne Magdy i Krzysztofa powszednieje, próbują na nowo rozpalić płomień namiętności. Jemu coraz większą przyjemność sprawia to, jakie wrażenie na mężczyznach robi jego żona, a ona... chce spróbować czegoś nowego. Do... więcej >
Gdy życie seksualne Magdy i Krzysztofa powszednieje, próbują na nowo rozpalić płomień namiętności. Jemu coraz większą przyjemność sprawia to, jakie wrażenie na mężczyznach robi jego żona, a ona... chce spróbować czegoś nowego. Do... więcej >
Snuje się samotnie po mieszkaniu. Ma za zadanie przygotować wszystko na jego przyjście. Na stoliku nocnym leży karteczka. Jest na niej lista z instrukcjami, dzięki którym może uniknąć surowej kary. Uwielbia mu ulegać, ale tego wieczora... więcej >
Snuje się samotnie po mieszkaniu. Ma za zadanie przygotować wszystko na jego przyjście. Na stoliku nocnym leży karteczka. Jest na niej lista z instrukcjami, dzięki którym może uniknąć surowej kary. Uwielbia mu ulegać, ale tego wieczora... więcej >
„...złote promienie zachodzącego słońca rozlewały się po jeziorze, tworząc przed ich oczami zapierający dech w piersiach spektakl świateł. Ciepły wiatr muskał ich twarze i rozwiewał włosy. Mężczyzna pewną ręką trzymał ster i... więcej >
„...złote promienie zachodzącego słońca rozlewały się po jeziorze, tworząc przed ich oczami zapierający dech w piersiach spektakl świateł. Ciepły wiatr muskał ich twarze i rozwiewał włosy. Mężczyzna pewną ręką trzymał ster i... więcej >
„Nawet jeśli położyłyśmy się w mniej widocznym miejscu, dość daleko od najbliższego zejścia na plażę, to zdawałam sobie sprawę, że nie jesteśmy kompletnie same. Jednocześnie nie byłam w stanie cię z siebie zrzucić. Za bardzo... więcej >
„Nawet jeśli położyłyśmy się w mniej widocznym miejscu, dość daleko od najbliższego zejścia na plażę, to zdawałam sobie sprawę, że nie jesteśmy kompletnie same. Jednocześnie nie byłam w stanie cię z siebie zrzucić. Za bardzo... więcej >
„Był przyjemny półmrok, atmosfera jak w starym, dobrym klubie. Zauważyłam, że swoboda, jaka panowała, dotyczyła też sfery seksualnej. Ludzie coraz odważniej sobie poczynali i zaczęło mi świtać, po co właściwie się tutaj zebrali.... więcej >
„Był przyjemny półmrok, atmosfera jak w starym, dobrym klubie. Zauważyłam, że swoboda, jaka panowała, dotyczyła też sfery seksualnej. Ludzie coraz odważniej sobie poczynali i zaczęło mi świtać, po co właściwie się tutaj zebrali.... więcej >
Ja, która nigdy dotąd nie zaznałam męskiego przyrodzenia i byłam taka dumna z mojego dziewictwa, pragnęłam, by ktoś mnie posiadł. W Wigilię 1907 roku Jane wyrusza z Londynu na wieś, by dołączyć do narzeczonego. To zaaranżowane... więcej >
Ja, która nigdy dotąd nie zaznałam męskiego przyrodzenia i byłam taka dumna z mojego dziewictwa, pragnęłam, by ktoś mnie posiadł. W Wigilię 1907 roku Jane wyrusza z Londynu na wieś, by dołączyć do narzeczonego. To zaaranżowane... więcej >