INNE EBOOKI AUTORA
Autor:
Wydawca:
Format:
epub, mobi
Komedia o emigracji. Kontynuacja książki "Komornik, czyli śmieszna opowieść o emigracji". Dalsze losy Artura i spółki. Emigracja okiem Polaka mieszkającego 15 lat na Zachodzie. Akcję napędza wąteek kryminalny, lecz książka w zabawny sposób opisuje, lub stara się opisać obraz naszej emigracji zarobkowej. Dlaczego? Kiedy? Na jak długo? Za czym tęsknimy?
Polska mentalność w zderzeniu z zachodnią rzeczywistością.
Grzech nie przeczytać!
Rok wydania | 2019 |
---|---|
Liczba stron | 301 |
Kategoria | Literatura piękna |
Wydawca | Tomasz Cze |
ISBN-13 | 978-83-948209-4-7 |
Język publikacji | polski |
Informacja o sprzedawcy | ePWN sp. z o.o. |
INNE EBOOKI AUTORA
POLECAMY
Ciekawe propozycje
Spis treści
Rozdział 1 | |
Na początek to już jest koniec. Wspomnienia z piaskownicy. Każdy głupek trafia w słupek. Życie jak kryształ. | |
Rozdział 2 | |
Artur wyrzucony z więzienia. Za dobre sprawowanie… Ornitologia, czyli Łysy szuka dzięcioła. Kto dziś bryka u Fredericka? Żaden Sam nie lubi być sam. | |
Rozdział 3 | |
Po prostu zrób kabaret. Nie da ci Bronisława tego, co da ci sława. Dla sceny robię przed lustrem sceny. Będzie szoł, chociaż w klapkach. | |
Rozdział 4 | |
Dzisiaj impreza. Zakupy á la Łysy, czyli bezgotówkowe. Piersiówka 0,7 l. Bliskie spotkanie z lokalną gangsterką. | |
Rozdział 5 | |
Godzina zero. I ja też zero. W garniturze i klapkach. I po ptokach. Kariera nie wybiera. A już na pewno nie wybiera mnie. | |
Rozdział 6 | |
Ecie-pecie w toalecie. Grzmoty wstydu. I już nic nie jest takie samo… | |
Rozdział 7 | |
Let’s start the impreza. Biały Murzyn, ciemny Polak. Wyrwę Becky, tak dla beki. Artur jak zawsze zaczyna od d..y strony. | |
Rozdział 8 | |
A w pracy jest cacy. Beemką na wczasy, chociaż my golasy. Polak na drodze – Europa w trwodze. Mam konto milionera, cóż, że same zera. Wypierd from Deutschland. | |
Rozdział 9 | |
Zlot gangsterów przy śmietniku Tesco. Babochłop z obrośniętymi nogami bije tubylca. Jak upiec dwie pieczenie na jednym wpier…u? | |
Rozdział 10 | |
Gaz do dechy, Polska tuż. Jesteśmy w domu, tylko chwalić się nie ma komu. Ikea hot dogiem stoi. Polski superbohater. Oscar w kieszeni. | |
Rozdział 11 | |
Rozdział 12 | |
Lubię wracać tam, gdzie byłem już. Dlaczego Polska? Mama przy oknie, smutna, choć nie moknie. | |
Rozdział 13 | |
Artur trafił do raju. Igraszki z diabłem. Diabła z diabłem. Szymborska dobra na wszystko. Miłość niejedno ma imię. Gangster też człowiek. Łysy szuka pracy. Druga twarz Amandy. I znów paprykarz. | |
Rozdział 14 | |
Jak wyrolować cwaną babę? Parawaning lepszy niż karawaning. Jestem królem! Jem jagodzianki na zamku. Idziemy na disco, bierzemy ze sobą dwa miliony dolarów. Sebix – prawdziwa historia. | |
Rozdział 15 | |
Artur – biznesdresmen. Czy chytra baba z Radomia jest wystarczająco chytra? Dlaczego polska kuchnia nie rządzi światem? Wódka, wódka, aż się trzęsą udka. Trąbka, bombka i cymbał. Co robi strażak na wieży? Bo Cheaper nie wierzy. Meandry polskiej medycyny. | |
Rozdział 16 | |
Kto na plaży może mieć prywatne morze? Jeśli nie chcesz swojej zguby, z krokodylem nie żeń się, luby. Sebuś na łowach. Bo my w Londonie mamy kasy pełne dłonie! | |
Rozdział 17 | |
Czyścioszek Artur. Wyczyścił, co się dało. Ale pieczątkę zostawił. Jak zmieścić dwa wagony w reklamówce? Jak to Artur zostaje hurtownikiem. Kasa pcha się w łapki. Brać czy spie… | |
Rozdział 18 | |
Wakacje w Polsce droższe niż na Bali. Jak emigracja weryfikuje grupę znajomych? To dlatego tęsknimy za Polską, czyli spotkanie rodzinne. Latający Holender z duszą Polaka. Czy pamiętasz tę noc w tataraku? Kocham Cię, Alicjo. | |
Rozdział 19 | |
Nie żartuj z gangstera. A jednak zadzwoniła. Czyli kocha. Ale już nie kocha. Przygotowania do ewakuacji. Kuba, uciekaj, mają twoje namiary. | |
Rozdział 20 | |
Co za wiadomość! Hurrraaa! Gratulacje! Zacieśniamy przyjaźń polsko-holenderską. Alkoholizm jako choroba zawodowa. I znów Seba. | |
Rozdział 21 | |
Pojedynek gangsterów. Kto wygra? Nadspodziewanie udana akcja. Teraz czas spie… Dla miłości Artur łamie kości. Komornik w oku Wielkiego Brata. Droga ewakuacji zaklepana. | |
Rozdział 22 | |
Recesja po irlandzku. Co będzie dalej? Czy to czas pomyśleć o powrocie? Damy radę. | |
Rozdział 23 | |
Polak, Irlandczyk – dwa bratanki do szklanki. Dinner dance, czyli jak cieszyć się tym, co mamy. Bronek – lew parkietu. Polisz englisz. | |
Rozdział 24 | |
Kim jesteśmy, dokąd zmierzamy? Dlaczego zakłamujemy rzeczywistość? Zastaw się, a postaw się… A kto za to płaci? Kocham Cię, Polsko. | |
Rozdział 25 | |
Schabowy kontra bitki wołowe, czyli odwieczna walka dobra ze złem. | |
Rozdział 26 | |
Godzina zero zero siedem. Jakie to miłe uczucie, przypie… Komornikowi w beretkę. Dwa zero dla Artura. Plotkarstwo na usługach dobra, czyli nie ma tego złego… Zło siekierką zwyciężaj. | |
Rozdział 27 | |
Przebudzenie bestii. Zabawa w podchody level gangster. Polak łupie Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma. To już jest koniec. | |
Rozdział 28 | |
Zlot kryminalistów na Kilkeevan. Zabawa w krzesła. Ekipa ratunkowa. Trzy morderstwa, zero martwych… Kryjemy gangsterów przed Gardą. Run, Artur, run! Czy na Bali Artur się opali? Life is full of zasadzkas. | |
Rozdział 29 | |
Zagrajmy w podchody. Nie wiem, czy wiesz, że ja wiem, że ty nie wiesz, co wiem. A na końcu okazuje się, że nikt nie wie, co wie. | |
Rozdział 30 | |
Co szuflada myśli o mnie? Spotkanie z gwiazdą. Nie jest tak źle mieć nierówno pod sufitem. Clippers reaktywacja. To jest moja chwila… Tomek, nie spier.ol tego. | |
Rozdział 31 | |
Emigracja? Tak to widzę. | |