Cogito jako ekspresja cielesności czyli o roli medycyny w koncepcie Descartes’a

1 opinia

Format:

pdf, ibuk

DODAJ DO ABONAMENTU

WYBIERZ RODZAJ DOSTĘPU

13,77  22,95

Format: pdf

 

Dostęp online przez myIBUK

WYBIERZ DŁUGOŚĆ DOSTĘPU

Cena początkowa: 22,95 zł (-40%)

Najniższa cena z 30 dni: 13,77 zł  


13,77

w tym VAT

TA KSIĄŻKA JEST W ABONAMENCIE

Już od 24,90 zł miesięcznie za 5 ebooków!

WYBIERZ SWÓJ ABONAMENT

W pierwszej połowie siedemnastego stulecia Descartes należał jeszcze nie tyle do grona postępowych medyków, co raczej wizjonerów i planistów, torujących dla przyszłych pokoleń drogę prowadzącą do wyzwolenia od niedogodności nietrwałego ciała, której przeznaczeniem było nawiązanie przez człowieka ściślejszych relacji z całą przyrodą. To bowiem jest przewidywanym skutkiem działań z zakresu nauk, do których należą rozwiązania medyczne, że uzdrowione ciało ludzkie, nigdy nie będąc izolowane i stanowiąc genetycznie część całego materialnego uniwersum, ma zostać z nim lepiej zintegrowane. To owa nieograniczona fizyczna rozciągłość, której wspomniane ciało jest tylko fragmentem, stanowi dla Descartes’a jedyne pewne pole jego działań jako rzeczy myślącej. Mówiąc w skrócie: jako taka, dusza ludzka, z uwagi na swe naturalne uposażenie, jest zobowiązana do poświęcenia swojego czasu i zdolności na zaznajomienie się z warunkami umożliwiającymi przedłużanie zdrowia i życia materii, z jaką została połączona. Zjednoczona zaś jest z ciałem konkretnego człowieka, którego żywotne interesy zostają odtąd rozpoznane jako dające się szacować oraz diagnozować w pytaniu o to, jak się ów „człowiek cielesny” czuje. Dodajmy jeszcze jedno. Otóż, od chwili, kiedy możemy o sobie powiedzieć, że odczuwamy swoje ciało i się z nim utożsamiamy, przestaje ono być częścią materialnie rozumianego wszechświata, a zaczyna być naszą, palącą nas sprawą; tym, co określa nosze miejsce w przestrzeni tego świata, ale nie jako rzecz posiadającą rozmiary, lecz jako materię specyficznie odczutą, odczutą aż do bólu. W tym związku człowiek nie tylko nie łączy się już z resztą przedmiotów, ale nawet z którymkolwiek z innych ludzi. Jest sobie dany bez jakichkolwiek zapośredniczeń, ale dokonuje się to w objęciu wszechogarniającego go cierpienia, z którego może go uwolnić znający tajniki natury ciała lekarz.
Ze Wstępu: Dlaczego medycyna?


Rok wydania2020
Liczba stron230
KategoriaHistoria filozofii
WydawcaWydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
ISBN-13978-83-8220-309-7
Numer wydania1
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

Ciekawe propozycje

Spis treści

  Wstęp. Dlaczego medycyna?    11
  
  CZĘŚĆ I. Problematyka przyrody, życia oraz cielesności w kartezjanizmie    33
  
  Rozdział I. Fizykalne aspekty zagadnienia życia w filozofii kartezjańskiej    35
  
  Rozdział II. Konsekwencje braku duszy w przyrodzie    75
  
  Rozdział III. Trzy aspekty przejawiania się istoty życia a skuteczność medycyny    97
  – Życie polega na cieple obecnym w sercach zwierząt    98
  – Życie jest właściwością inteligencji    114
  – Życie realizuje się w związku duszy z ciałem    130
  
  Rozdział IV. Podsumowanie części pierwszej i określenie stanowiska Descartes’a    155
  
  CZĘŚĆ II. Podstawy medycyny kartezjańskiej, jej metoda i przedmiot    169
  
  Rozdział I. Metodologia nauk medycznych w świetle filozofii Descartes’a    171
  
  Rozdział II. Medycyna i jej treść, anatomia    197
  
  Rozdział III. Traktaty anatomiczno-medyczne Descartes’a – Clerselier i De La Forge    227
  
  Rozdział IV. Wkład Louisa De La Forge’a w opracowanie anatomii i medycyny kartezjańskiej    243
  
  Rozdział ostatni. Etyka jako ekspresja porządku cielesności    301
  
  Zakończenie    317
  Bibliografia    329
  Indeks    335
  Summary    341
RozwińZwiń