Sztuka pisania nie tylko o sztuce

1 opinia

Format:

epub, mobi, ibuk

DODAJ DO ABONAMENTU

WYBIERZ RODZAJ DOSTĘPU

64,00

Format: epub, mobi

 

Dostęp online przez myIBUK

WYBIERZ DŁUGOŚĆ DOSTĘPU

Cena początkowa:

Najniższa cena z 30 dni: 32,00 zł  


64,00

w tym VAT

TA KSIĄŻKA JEST W ABONAMENCIE

Już od 24,90 zł miesięcznie za 5 ebooków!

WYBIERZ SWÓJ ABONAMENT

Wspomnieniowa książka Bożeny Fabiani, opisująca warsztat pracy historyka, humanistki i pisarki, twórczyni i wieloletniej autorki serii „Gawędy o sztuce”. Autorka zaczyna swoją opowieść od studiów historycznych, następnie opisuje przygody związane m.in. z pracą w archiwach, Muzeum Narodowym, swoje podróże, narodziny kolejnych pasji badawczych itd.


Znakiem rozpoznawczym warsztatu Bożeny Fabiani jest żywa, wciągająca narracja – tak jest również w tym przypadku. Czytelnik znajdzie w książce liczne anegdoty, a cała powieść jest urozmaicona wstawkami literackimi, wyimkami z dzienników pisanych przez prof. Fabiani w różnych latach oraz odwołaniami do bieżących wydarzeń społecznych i politycznych.


Pracowałam wtedy nad rozdziałem o higienie i gnębiło mnie pytanie, czy na Zamku Warszawskim było „miejsce potrzebne”, długo u nas wygódką zwane, a wtedy prywetą, czy nie? Czy król chodził piechotą w potrzebie, czy w XVII wieku już nie musiał? Pamiętam swoją wielką radość, gdy w jakimś spisie inwentarza znalazłam odpowiedź na tę ważną kwestię, mianowicie tzw. „segettę” – czyli eleganckie, nieraz bardzo ozdobne krzesło, a właściwie fotel z dziurą w środku, a pod dziurą szykowne wiaderko, słowem pradziadek sedesu. Księżna Sforza np. zamówiła u Leonarda da Vinci muzykę do swego złotego wiaderka, ale mało pojętny w tych sprawach Mistrz jakoś nie podjął wyzwania. A segetta z muzyką – czyż to nie byłby wielki wynalazek? Księżna miała wielką pretensję do Mistrza, zawiódł jej oczekiwania. A kiedy ja z kolei chciałam się dowiedzieć, jak to pomysłowe krzesło było umiejscowione, czy było jakieś dyskretne pomieszczenie na tę sedzietę, jak Polacy to słowo wymawiali, czy tylko stała za parawanem, to w siedemnastowiecznej rozprawie o budowaniu wyczytałam, że „Niegodna rzecz zda się pióra i karty o prywetach pisać”.
I bądź tu mądry, i pisz wiersze.


Fragment tekstu


Rok wydania2019
Liczba stron434
KategoriaTeoria sztuki
WydawcaWydawnictwo Naukowe PWN
ISBN-13978-83-01-20969-8
Numer wydania1
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

Ciekawe propozycje

Spis treści

  OD AUTORKI    9
  Rozdział I. Lata 1945–1962 EDUKACJA    15
  Rozdział II. Lata 1962–1964 NADZIEJA NA BUŁAWĘ MARSZAŁKOWSKĄ    43
  Rozdział III. Lata 1964–1966NIEPOWAŻNA PANNA KUSTOSZ    57
  Rozdział IV. Rok 1965 DEBIUT PANNY KUSTOSZ OD WYCINKÓW    77
  Rozdział V. Rok 1967 WYMARZONA PRACA    93
  Rozdział VI. Lata 1967–1968 PARIS S’ÉVEILLE    129
  Rozdział VII. Druga połowa roku 1968 ZIMNE SPOTKANIE Z RZYMEM    155
  Rozdział VIII. Rok 1969 O LOCIE NA KSIĘŻYC I NOWA ZGADYWANKA – KRÓLEWNA SPRZED WIEKÓW    171
  Rozdział IX. Rok 1970 ROZWIĄZYWANIA KRÓLEWSKICH ZAGADEK CIĄG DALSZY    189
  Rozdział X. Lata 1971–1972 PRZYGODA Z RADIEM    205
  Rozdział XI. Lata 1973–1974 KONIEC PRACY DOKTORSKIEJ    223
  Rozdział XII. Od wiosny 1974 do zimy 1975 MOJA PIERWSZA KSIĄŻKA    241
  Rozdział XIII. Lata 1975–1977 NIEZWYKŁA ZNAJOMOŚĆ    263
  Rozdział XIV. Lata 1978 –1981 IDZIE NOWE    281
  Rozdział XV. Gorzki ciąg dalszy roku 1981 ZAMACH NA PAPIEŻA    307
  Rozdział XVI. Lata 1983–1984 NA DWORZE WAZÓW    337
  Rozdział XVII. Lata 1985–1986 W STRONĘ RZYMU    355
  Rozdział XVIII. Lata 1995–1996 DROGA PRZEZ MĘKĘ, CZYLI AUTORKA W POSZUKIWANIU WYDAWCY    379
  Rozdział XIX. Lata 2000–2005 GAWĘDY W RADIO I ROZSTANIE Z UCZELNIĄ    395
  EPILOG    413
  ANEKSY    415
RozwińZwiń