Graffiti

Graffiti

1 opinia

Wydawca:

Forma

Format:

pdf, ibuk

DODAJ DO ABONAMENTU

WYBIERZ RODZAJ DOSTĘPU

18,75

Format: pdf

 

Dostęp online przez myIBUK

WYBIERZ DŁUGOŚĆ DOSTĘPU

Cena początkowa:

Najniższa cena z 30 dni: 18,75 zł  


18,75

w tym VAT

TA KSIĄŻKA JEST W ABONAMENCIE

Już od 24,90 zł miesięcznie za 5 ebooków!

WYBIERZ SWÓJ ABONAMENT

Tom "Graffiti" to przejmujące notatki senne, to kronika chwil ciemności, czarnych nurtów jawy i halucynacji nocnych, to swoisty dziennik liryczny pisany w oczekiwaniu na lepszy czas.
Ślady zmagań przeplatają się tu z momentami iluminacji, gdy światło porannych chłodów znaczy cienie na papierze, w wyobraźni i świecie, bo tam, gdzie ciemno, jest też jasno, widzenie światła nie jest możliwe bez ciemności i „prawie wszędzie jest radość”.
Marta Zelwan to poetka onirycznych wędrówek, jej wytrwałe podróże w senne pejzaże to droga przez język i obrazy, wciągające wizje, które karmią czytelnika. Oto: „świat jest wielki w mirażach – / są w mirażach korytarze”, bezkresny kosmos i lękliwy człowiek, bezsenna noc i zmęczony dzień, zachód słońca i zmiany faz księżyca, następny wschód słońca i metamorfozy tarczy księżyca, mikrotony zasypiania. Tak, „każdy miraż to kropla”, a w nich, jak w lustrach, odbija się chwiejny i niepewny wszechświat. Poezja w książce "Graffiti" to świadectwo przemijania postaci entropii, znak doświadczenia gorzkiego czasu i rwącej przestrzeni „przedranków, poranków, zaranków, zmierzchów i wieczorów, nocy i wszechnocy”.
Warto dać się porwać tej „nowej księdze bestiariuszowej / z wyrazami ratunku / pisanymi w języku złego i dobrego”. Warto dać się ponieść frapującym frazom Marty Zelwan, tym opowieściom księgi tysiąca i niejednej nocy.
Paweł Tański


Rok wydania2017
Liczba stron38
KategoriaPoezja
WydawcaForma
ISBN-13978-83-64974-87-8
Numer wydania2
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

Ciekawe propozycje

Spis treści

  *** (w chłodne, słoneczne poranki...)
  *** (drobne wyspy chmur...)
  *** (widziane z wysokości powietrza...)
  *** (małe drzwiczki do lata...)
  *** (w nocy coś tłukło...)
  *** (wrażenie drastycznej przemiany internetu...)
  *** (na pierwszym planie obliczanie...)
  *** (poranek w deszczu...)
  *** (wielki pałac bajeczny wychyla się...)
  *** (superksiężyc był dziś w nocy...)
  *** (komnaty pełne są duchów...)
  *** (śniadanie...)
  *** (podchodzę do ludzi snu...)
  *** (poranek...)
  *** (wiatr zrywa się i podnosi szum...)
  *** (poranek...)
  *** (czerwone płatki pelargonii...)
  *** (świat jest wielki w mirażach...)
  *** (deszcz spada...)
  *** (gdy na skinienie, na obraz rzeczy...)
  *** (ukryta za cienkimi drzwiami...)
  *** (wielkie kluczenie w zamku...)
  *** (w przypływie snu, chwytając się gałęzi...)
  *** (jadą tramwaje z widokiem...)
  *** (droga odwijała się od horyzontu...)
  *** (w drzewie nie ma już sroki...)
  *** (w obszernym westybulu...)
  *** (prawdziwa opowieść...)
  *** (tej nocy zraniłam się w lewą rękę...)
  *** (kobiety...)
RozwińZwiń